dzień dobry,jestem tu "Nowa"
Niestety po 2 latach bycia razem...okazało się,że w wyniku urazu mózgu doszło u mojego narzeczonego do zaburzeń psychicznych na tle organicznym-to skutki pourazowe.(w wieku 12 lat przeżył bardzo ciężki wypadek i po latach odezwały się urazy)
Mam młodszą siostrę(z którą różnimy się dosłownie wszystkim,nie utrzymujemy ze sobą kontaktów..po za wysyłaniem sobie życzeń na urodziny,mój ojciec mieszka w Anglii(po rozwodzie rodziców parę lat nie odzywał się do żadnej z nas....(miał sprawy o znęcanie się nad nami psychicznie i fizycznie),moja mama ma partnera(od rozowodu) on nas nie uznaje..ale ona jest szczęśliwa.Mieszkałam przez częśc swojego życia w pieknym domu-najpierw z rodzicami i siostrą na dole(na górze dziadkowie) a po rozwodzie rodziców..w wyremontowanej piwnicy z córką(w jednym pokoju).Półtora roku temu zmarł mój dziadek(ten,z którym mieszkałam) więc jest to dla mnie nadal bolsne przeżycie...w sierpniu wychodzę za mąż.
Mój blog bedzie na pewno ocierał się często o chorobę mojego narzeczonego(bo z kimś musze o tym pogadać) byle anonimowo bo w rodzinie to zaraz by mi się oberwało,że jestem z wariatem,na co mi to....a ja i tak go kocham bo jest najlepszym ojcem i kiedy go potrzebowałam...zawsze był przy mnie.Blog pewnie będzie też o dzieciach bo przecież jedno z nich to nastolatka a drugie to absorbujący,lecz czuły dzieciaczek.Blog będzie czasami o moich poglądach bo za nimi też często idą emocje
Trudno...zaczynam pisac od nowa...nieco dziwnie po tylu latach pisania na innym blogu .
Bloga mieć muszę _to część mojej osobistej terapii..bo ile razy mam ochotę coś wykrzyczeć a zaciskam zęby...a przecież tłumić w sobie emocje...to nic dobrego.
W poprzednim blogu podpisywałam się jako Imirna(cholera sama nie pamiętam skąd to sobie wzięłam) tak naprawdę moje imię jest na literę M.
Może kiedyś zdradzę je ... tak wprost jak historię swojego życia,którą już dzis wam opowiem w małym skrócie.
Nazywam się M. Mam 32 lata.
Dwójkę dzieci-12 letnią córkę i 18 miesięcznego synka.
Córka jest dzieckiem z poprzedniego związku(z kryminalistą) ojciec jej ma odebrane prawa.
Obecnie od 3 lat jestem w związku z młodszym od siebie mężczyzną.